Odbyliśmy wiele rozmów z mieszkańcami. O ich spojrzeniu na miasto, o potrzebach i bolączkach, którymi powinien się zająć samorząd. Nie da się ukryć: najczęściej padającym słowem, i to odmienianym przez wszystkie przypadki, było słowo „drogi”. Wskazywano jednak też inne zagadnienia: problemy oświaty, bezpieczeństwa i komunikacji czy trudną współpracę z deweloperami. Te rozmowy pozwoliły wyłonić 5 głównych obszarów, które łączą się w #5dlaMarek.

 

Łączą nas dobre drogi

 

W Markach wciąż brakuje dobrej jakości dróg. Nie tylko tych osiedlowych, ale przede wszystkim tych o charakterze zbiorczym. Status drogi gruntowej mają tak istotne dla lokalnej komunikacji trasy jak ciąg: Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa. W czasie gdy czekamy na jej wybudowanie rośnie liczba mieszkańców i tym samym samochodów. Przez wzmożony ruch drogi, które kiedyś wydały się dobre, dziś są zdewastowane. Wzdłuż wielu z nich brakuje chodników, a także ścieżek rowerowych. Mieszkańcy nie rozumieją też zasad decydujących o kolejności budowy i modernizacji ulic. Niektórzy na asfalt pod swoim domem czekają kilkadziesiąt lat, inni zaledwie kilka. W 2014 roku powstała koncepcja drogowa, która określała jaki status, w przyszłości, będą miały poszczególne mareckie drogi oraz w jakiej, logicznej, kolejności powinny być modernizowane. Dokument trafił do kosza.

 

Wybudujemy drogowy kręgosłup miasta, którego nie powinna tworzyć tylko al. Piłsudskiego. Ciąg Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowa, cała ulica Ząbkowska, ulica Lisa-Kuli i wiele innych kluczowych dróg zbyt długo czekają na odpowiedni standard.

 

Doprowadzimy również do przekazania ulic, które pełnią funkcje powiatowe, pod zarząd powiatu.

 

Łączy nas edukacja

 

Marki są jednym z najszybciej rozwijających się demograficznie miast. Co roku wprowadzają się do nas setki nowych rodzin. Obecna sieć placówek oświatowych, pomimo rozbudowy części z nich, jest już niewystarczająca. Dzieci nadal uczą się na dwie zmiany.

Wciąż nie wybudowano też technikum w Markach. To zadanie powiatu, ale władze miasta muszą o to aktywnie zabiegać. W tej kadencji zrobiliśmy krok w tył. W 2014 roku starostwo wydało pozwolenie na budowę obiektu i teraz powiat rozważa budowę tej szkoły w innym mieście.

 

Marki potrzebują również publicznego żłobka. Miasto dopiero tuż przed wyborami rozpoczęło proces projektowania. Jego budowa to już zadanie na kolejną kadencję. Obserwując dynamikę przyrostu demograficznego musimy również wybudować, co najmniej, jedną szkołę podstawową na południu miasta oraz rozbudować dawny budynek SP nr 4.

 

Doprowadzimy do zrealizowania porozumienia z powiatem na budowę Szkoły Technicznej! Bez zaangażowania Marek powiat tego nie zrobi!

 

Łączy nas bezpieczeństwo

 

Kilka tygodni temu wybito szybę w zabytkowej ciuchci. Tuż przy Urzędzie Miasta. Na oczach kamery. Sprawców nie ustalono. Również część z nowo powstałych przystanków autobusowych jest permanentnie niszczona.Nie do końca jest jasne czy tylko przez działalność wandali. Sprawców zniszczenia ustalono tylko raz, gdy sami się zgłosili do urzędu.

 

To chuligańskie wybryki. Gorzej, że dochodzi również do włamań. Nie powołamy straży sąsiedzkiej jak w amerykańskich filmach. To nie zadanie dla samorządu, tylko policji. Jednak lokalne władze mają szereg narzędzi do współpracy i wsparcia funkcjonariuszy. Od dotowania służb ponadnormatywnych, po zakup sprzętu. Należy również zoptymalizować działanie monitoringu miejskiego, tak aby pozwalał nie tylko na identyfikację sprawców, ale też niezwłocznie reagował na to, co się dzieje w polu widzenia kamer.

O nasze bezpieczeństwo dbają również strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej. Rozwój tej instytucji powinien opierać się przede wszystkim na inwestycji w ludzi poprzez odpowiednie finansowanie szkoleń i uposażeń. Konieczna jest również budowa nowej remizy, w której można będzie zlokalizować także centrum monitoringu i stację wyczekiwania karetki. Oba te punkty obecnie znajdują się w wynajmowanym budynku przy ul. Klonowej.

 

Łączy nas sprawna komunikacja

 

Większość z nas dojeżdża do pracy poza Marki, głównie do Warszawy. Dla wielu osób wybierających Marki jako miejsce swojego zamieszkania bliskość stolicy to ważny argument. Kluczowa dla szybkiego połączenia z Warszawą będzie zawsze aleja Piłsudskiego. Dlatego należy dołożyć wszelkich starań, aby zachowała status ponadgminny, najlepiej wojewódzki. To pozwoli na finansowanie jej funkcjonowania i modernizacji także ze środków spoza miejskiego budżetu. Aleja ma strategiczne znacznie, niezależnie od tego, czy podróżujemy rowerem, autem, czy komunikacją publiczną.

 

Dla kierowców istotna będzie budowa kręgosłupa drogowego miasta. Powiększonego o sieć ścieżek rowerowych i chodników, tak żeby każdy uczestnik ruchu drogowego miał dla siebie bezpieczną przestrzeń.
W kwestii komunikacji coraz gęstsze zaludnienie Pustelnika i Strugi wiąże się z potrzebą stworzenia trasy autobusowej w tej części miasta. Oczywistym rozwiązaniem jest przedłużenie linii 240 do pętli przy ul. Legionowej. Budowa ciągu ulic Karłowicza-Sobieskiego-Modrzewiowej pozwoliłaby również uruchomić autobus na tej trasie. Dodatkowy autobus powinien wyjechać również na ulice Południowych Marek.

 

Łączy nas przestrzeń publiczna

 

Jakość przestrzeni publicznej istotnie wpływa na komfort życia w mieście. Składa się na to wiele elementów. Od czystości ulic, przez zazielenienia, aż po układ urbanistyczny.

 

Marki rozrastały się w specyficzny sposób.Nie promieniście od centralnego punktu, ale wzdłuż głównej drogi. Dlatego też należy myśleć nie tylko o jednym głównym parku, ale o niewielkich parkach kieszonkowych, rozproszonych po całym mieście. Potrzebujemy miejsce gdzie możemy wspólnie spędzić czas, ale w zasięgu krótkiego spaceru.

 

Być może to ostatni moment na stworzenie takich parków. Coraz mniej gruntów znajduję się w zasobie miasta, a my coraz bardziej odczuwamy brak takich przestrzeni. W zabudowie deweloperskiej zwykle nie myśli się o przeznaczeniu miejsca na zieleń, plac zabaw czy jakąkolwiek formę wspólnej przestrzeni. Tam liczy się zysk z każdego metra. Nie przyjęliśmy w mieście rozwiązań, które regulowałyby te kwestie. Ogromne osiedla, które powstały w ostatnich latach znacząco wpłyną na obniżenie jakości życia w Markach. Zagęszczą ruch, zwiększą zapotrzebowanie na miejska infrastrukturę. Należy uporządkować współpracę z deweloperami.

 

Dbanie o wspólną przestrzeń zaczyna się jednak przede wszystkim od nas. Mimo kosztownych zmian w systemie zarządzania odpadami nadal widzimy śmieci w lasach i na niezabudowanych działkach. Podstawą jest edukacja i uświadamianie. Wiele osób wciąż nie rozumie, że np. dokarmianie dzików szkodzi wszystkim – dzikom, innym zwierzętom oraz ludziom. Tak samo nie przejmują się wyrzuconym opakowaniem po batonie. A od tak drobnych gestów zaczyna się uporządkowana przestrzeń.

 

Inną sprawą, jest to czy mamy gdzie takie śmieci wyrzucić. W naszym mieście często brakuje prozaicznych elementów – koszy na śmieci. W ramach naszego projektu „Łączą nas Czyste Marki” powstało ich 100, ale wciąż są miejsca gdzie zgłaszacie, że są potrzebne.

 

Razem zadbajmy o wspólną przestrzeń, tak żebyśmy wszyscy mogli z niej korzystać w przyjemny i komfortowy sposób!

 

Łączą nas Marki!

 

Niezależnie od tego czy w Markach się urodziliśmy, czy wybraliśmy je jako swoje miejsce do życia z pewnością wszyscy chcemy, żeby miasto funkcjonowało jak najlepiej. Potrzebujemy dobrych dróg, sprawnej komunikacji czy poczucia bezpieczeństwa. Zależy nam na rozwoju edukacji czy estetycznie i rozsądnie zagospodarowanej przestrzeni publicznej. W naszej grupie są osoby, które będą działać na rzecz takiej wizji miasta. Dlatego zachęcamy, by 7 kwietnia oddać swój głos na kandydatów z listy nr 17 – KWW Tomasza Paciorka.